VII sesja plenarna (7 listopada 2015)
Siódmego listopada br. odbyła się siódma sesja plenarna II Synodu Archidiecezji Katowickiej.
więcej
Zgromadzenie synodalne rozpoczęło obrady od ostatecznego głosowania nad dokumentami przygotowanym przez Komisję ds. Duszpasterstwa Liturgicznego i Podkomisję ds. Głoszenia Słowa Bożego. Następnie zaprezentowane zostały zmiany w projektach Komisji Duszpasterstwa Rodzin oraz Komisji ds. Ekumenizmu i Dialogu Międzyreligijnego sformułowane w oparciu o niektóre zgłoszone przez członków Synodu poprawki. Przedyskutowano je wcześniej, podczas otwartych dla członków Synodu posiedzeń obu komisji. Niektóre poprawki wniesione do dokumentu Komisji ds. Duszpasterstwa Rodzin zostały poddane głosowaniu.
W dalszej części sesji odbyła się prezentacja i dyskusja nad dokumentami kolejnych dwóch komisji synodalnych: Komisji ds. Duchowieństwa oraz Komisji ds. Powołań i Formacji do Prezbiteratu. Dokument Komisji ds. Duchowieństwa podejmuje szereg kwestii dotyczących posługi prezbiterów w archidiecezji katowickiej - zarówno związanych z indywidualną formacją i życiem wspólnotowym księży, jak i spraw organizacyjnych.
W drugim z projektów poruszone zostały kwestie związane z organizacją duszpasterstwa powołań w Archidiecezji, a w szczególności wizja formacji alumnów Wyższego Śląskiego Seminarium Duchownego.
Zdjęcia: Justyna Kmiecik
Tekst wystąpienia ks. abp. Wiktora Skworca
Siostry i Bracia!
Drodzy powołani na II Synod naszego Kościoła lokalnego!
Niespełna dwa tygodnie temu, w niedzielę 25 października, papież Franciszek w trakcie modlitwy Angelus, do wiernych zgromadzonych na Placu Świętego Piotra w Rzymie, skierował między innymi takie słowa:
Dziś rano zakończyło się Zwyczajne Zgromadzenie Ogólne Synodu Biskupów na temat rodziny. Zachęcam wszystkich do dziękczynienia Bogu za te trzy tygodnie intensywnej pracy, ożywianej modlitwą i duchem prawdziwej komunii. Był to czas znoju, ale był też prawdziwym darem Boga, który z pewnością przyniesie wiele owoców. Słowo „synod” oznacza „podążać razem”. A to, co przeżyliśmy, było doświadczeniem Kościoła pielgrzymującego, pielgrzymującego zwłaszcza z rodzinami świętego Ludu Bożego rozproszonego po całym świecie. Słowo Boże mówi nam, że pierwszym, który chce z nami iść, chce z nami czynić „synod” jest właśnie On, nasz Ojciec. Jego „marzeniem” od zawsze i na zawsze jest utworzenie ludu, zgromadzenie go, prowadzenie go do ziemi wolności i pokoju. (…) Jest to lud, który, pielgrzymując z Bożym błogosławieństwem, rozwija życie.
Mijają trzy lata od chwili, gdy w Uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata, 25 listopada 2012 r. o godzinie 12.00 w katedrze katowickiej, otwarliśmy II Synod naszego Kościoła lokalnego. Trzy lata – tak niewiele, patrząc w kategoriach upływającego czasu, i tak wiele zarazem – patrząc na kalendarium synodalnych wydarzeń.
Jak wynika z analiz Sekretariatu Synodu i kalendarza – jesteśmy już „bliżej niż dalej”. Być może, nieco zmęczeni, patrzymy niczym Mojżesz z nieodległej już perspektywy na kres wędrówki do Ziemi Obiecanej, na zamknięcie synodalnego pielgrzymowania. Synodalne „podążać razem” zamknie się na pewnym etapie po to, by otworzyć się na dalszą wspólną drogę sióstr i braci stanowiących Kościół na ziemi Górnego Śląska. Po tym zamknięciu będziemy dalej pielgrzymowali poprzez 9-letnią nowennę ku jubileuszowi 100-lecia Archidiecezji, realizując po drodze synodalne postanowienia.
Wspólna wędrówka wspólnoty, która składa się przecież z jednostek – nawet wówczas gdy jest nią Naród Wybrany – nigdy nie jest łatwa. Dlatego w tym miejscu i w tym momencie naszej wędrówki, pragnę podziękować wszystkim, którzy nasze synodalne – a zarazem głęboko eklezjalne – pielgrzymowanie moderują, prowadzą, ożywiają, czasem przyspieszają, a czasem hamują.
Dziś – po półmetku sesji plenarnych – pragnę przypomnieć i zwrócić uwagę wszystkich na to, co jest ideą przewodnią synodalności. A jest nią: charakter doradczy, świadczenie pomocy biskupowi diecezjalnemu dla dobra całej wspólnoty lokalnego Kościoła. Synod to ani sejm, ani senat, ani parlament, gdzie rządzi bezwzględne prawo większości; to nie zamiar uchwalania nowych ustaw ma przyświecać każdemu naszemu spotkaniu, lecz pełen miłości i otwartości dialog o Kościele. Taka postawa wobec rzeczywistości bardzo bogatej, a jednak przecież opisywanej i normowanej w Kościele przez specjalistów poszczególnych dziedzin, jest punktem wyjścia. Celem synodu jest budowanie Kościoła drogą nowej ewangelizacji. Nie zapominajmy przy tym, że nie chodzi tu tylko o rzeczywistość zewnętrzną. Kościół jest w nas i my jesteśmy Kościołem, a punktem wyjścia i celem: serce chrześcijanina.
Stąd trzeba sobie ponownie zadać pytanie o osobistą, wewnętrzną motywację i o samą ideę synodu, która mi przyświeca. Czy miłość do wspólnoty Kościoła jest motorem mojej wewnętrznej przemiany, która ma się w trakcie synodu dokonać? Każdemu wszak grozi pokusa indywidualizmu, przekładania swojej subiektywnej wizji rzeczywistości na innych, a być może nawet przedkładania jej nad obiektywny porządek rzeczy. Droga zaś, aby mogła być naprawdę wspólna, zakłada zaufanie. Nie tylko przewodnikowi. Również tym, którzy stworzyli mapy, opisali rzeczywistość, wprowadzili zasady.
Prawodawca stanowi, że: „Wszystkie zaproponowane tematy powinny być poddane swobodnemu omówieniu przez członków na sesjach synodalnych” (kan. 465). Mamy już doświadczenie tych dyskusji – są one trudne, ponieważ jest nas wielu i każdemu z nas – o czym jestem przekonany – zależy na dobru wspólnoty katowickiego Kościoła. Mówmy więc, omawiajmy – zawsze jednak z poczuciem odpowiedzialności za słowo, z szacunkiem wobec słuchaczy i wobec tych spośród nas, którzy, pracując nad pierwszymi wersjami dokumentów, jako specjaliści w danej dziedzinie, robili to po szerokich konsultacjach w parafiach i przekazali opracowane wersje wniosków z ankiet do dalszych konsultacji, specjalistom z zakresu teologii (Zespół Teologiczny) i prawa kanonicznego (Zespół Legislacyjny).
Drodzy Bracia i Siostry!
Przemawiajmy i rozmawiajmy, radźmy – zawsze jednak ze świadomością, iż bogactwo życia Kościoła sprawia, że trudno jest syntetycznie ogarnąć wszystkie jego aspekty. Tym bardziej, że w wielu wypadkach trzeba pogłębionej wiedzy – czy to z zakresu nauk teologicznych, czy to w dziedzinie kościelnego prawa – by próbować to uczynić kompetentnie i owocnie. Chcemy też być posłuszni Kościołowi, wyrazem zaś tego posłuszeństwa jest wola respektowania Kodeksu prawa kanonicznego z 1983 roku, zatwierdzonego pieczęcią podpisu Jana Pawła II.
Drodzy uczestnicy synodalnej drogi!
Dekret zwołujący Synod określił cel naszego gremium w następujący sposób:
Celem Synodu ma być wsłuchiwanie się w to, co „Duch mówi Kościołowi” katowickiemu. Odpowiedzią tegoż zebrania Kościoła lokalnego na wezwanie Ducha Świętego niech będzie podjęcie aktywnego współuczestnictwa w Bożym dziele zbawienia. Ma się to dokonać poprzez refleksję nad obecną sytuacją Archidiecezji, a zwłaszcza nad jej duszpasterstwem, oraz opracowanie – wobec wyzwań współczesności – wizji przyszłości tegoż duszpasterstwa w świetle soborowej eklezjologii komunii.
Dzisiaj, gdy upływają trzy lata od podpisania tegoż dekretu, chcę, by bardzo mocno wybrzmiało wobec każdego z Was słowo mojego podziękowania. Jesteście Synodem! Zachęcam wszystkich, zwłaszcza tych, którzy jeszcze nie przyłożyli rąk do synodalnych wioseł, zachowując dystans i wygodną pozycję krytycznego obserwatora, do zaangażowania i budowania poprzez Synod naszej eklezjalnej wspólnoty.
Raz jeszcze powtarzam:
Jesteście Synodem!
Idźmy więc razem!
Ziemia obiecana blisko!
W dalszej części sesji odbyła się prezentacja i dyskusja nad dokumentami kolejnych dwóch komisji synodalnych: Komisji ds. Duchowieństwa oraz Komisji ds. Powołań i Formacji do Prezbiteratu. Dokument Komisji ds. Duchowieństwa podejmuje szereg kwestii dotyczących posługi prezbiterów w archidiecezji katowickiej - zarówno związanych z indywidualną formacją i życiem wspólnotowym księży, jak i spraw organizacyjnych.
W drugim z projektów poruszone zostały kwestie związane z organizacją duszpasterstwa powołań w Archidiecezji, a w szczególności wizja formacji alumnów Wyższego Śląskiego Seminarium Duchownego.
Zdjęcia: Justyna Kmiecik
Tekst wystąpienia ks. abp. Wiktora Skworca
Siostry i Bracia!
Drodzy powołani na II Synod naszego Kościoła lokalnego!
Niespełna dwa tygodnie temu, w niedzielę 25 października, papież Franciszek w trakcie modlitwy Angelus, do wiernych zgromadzonych na Placu Świętego Piotra w Rzymie, skierował między innymi takie słowa:
Dziś rano zakończyło się Zwyczajne Zgromadzenie Ogólne Synodu Biskupów na temat rodziny. Zachęcam wszystkich do dziękczynienia Bogu za te trzy tygodnie intensywnej pracy, ożywianej modlitwą i duchem prawdziwej komunii. Był to czas znoju, ale był też prawdziwym darem Boga, który z pewnością przyniesie wiele owoców. Słowo „synod” oznacza „podążać razem”. A to, co przeżyliśmy, było doświadczeniem Kościoła pielgrzymującego, pielgrzymującego zwłaszcza z rodzinami świętego Ludu Bożego rozproszonego po całym świecie. Słowo Boże mówi nam, że pierwszym, który chce z nami iść, chce z nami czynić „synod” jest właśnie On, nasz Ojciec. Jego „marzeniem” od zawsze i na zawsze jest utworzenie ludu, zgromadzenie go, prowadzenie go do ziemi wolności i pokoju. (…) Jest to lud, który, pielgrzymując z Bożym błogosławieństwem, rozwija życie.
Mijają trzy lata od chwili, gdy w Uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata, 25 listopada 2012 r. o godzinie 12.00 w katedrze katowickiej, otwarliśmy II Synod naszego Kościoła lokalnego. Trzy lata – tak niewiele, patrząc w kategoriach upływającego czasu, i tak wiele zarazem – patrząc na kalendarium synodalnych wydarzeń.
Jak wynika z analiz Sekretariatu Synodu i kalendarza – jesteśmy już „bliżej niż dalej”. Być może, nieco zmęczeni, patrzymy niczym Mojżesz z nieodległej już perspektywy na kres wędrówki do Ziemi Obiecanej, na zamknięcie synodalnego pielgrzymowania. Synodalne „podążać razem” zamknie się na pewnym etapie po to, by otworzyć się na dalszą wspólną drogę sióstr i braci stanowiących Kościół na ziemi Górnego Śląska. Po tym zamknięciu będziemy dalej pielgrzymowali poprzez 9-letnią nowennę ku jubileuszowi 100-lecia Archidiecezji, realizując po drodze synodalne postanowienia.
Wspólna wędrówka wspólnoty, która składa się przecież z jednostek – nawet wówczas gdy jest nią Naród Wybrany – nigdy nie jest łatwa. Dlatego w tym miejscu i w tym momencie naszej wędrówki, pragnę podziękować wszystkim, którzy nasze synodalne – a zarazem głęboko eklezjalne – pielgrzymowanie moderują, prowadzą, ożywiają, czasem przyspieszają, a czasem hamują.
Dziś – po półmetku sesji plenarnych – pragnę przypomnieć i zwrócić uwagę wszystkich na to, co jest ideą przewodnią synodalności. A jest nią: charakter doradczy, świadczenie pomocy biskupowi diecezjalnemu dla dobra całej wspólnoty lokalnego Kościoła. Synod to ani sejm, ani senat, ani parlament, gdzie rządzi bezwzględne prawo większości; to nie zamiar uchwalania nowych ustaw ma przyświecać każdemu naszemu spotkaniu, lecz pełen miłości i otwartości dialog o Kościele. Taka postawa wobec rzeczywistości bardzo bogatej, a jednak przecież opisywanej i normowanej w Kościele przez specjalistów poszczególnych dziedzin, jest punktem wyjścia. Celem synodu jest budowanie Kościoła drogą nowej ewangelizacji. Nie zapominajmy przy tym, że nie chodzi tu tylko o rzeczywistość zewnętrzną. Kościół jest w nas i my jesteśmy Kościołem, a punktem wyjścia i celem: serce chrześcijanina.
Stąd trzeba sobie ponownie zadać pytanie o osobistą, wewnętrzną motywację i o samą ideę synodu, która mi przyświeca. Czy miłość do wspólnoty Kościoła jest motorem mojej wewnętrznej przemiany, która ma się w trakcie synodu dokonać? Każdemu wszak grozi pokusa indywidualizmu, przekładania swojej subiektywnej wizji rzeczywistości na innych, a być może nawet przedkładania jej nad obiektywny porządek rzeczy. Droga zaś, aby mogła być naprawdę wspólna, zakłada zaufanie. Nie tylko przewodnikowi. Również tym, którzy stworzyli mapy, opisali rzeczywistość, wprowadzili zasady.
Prawodawca stanowi, że: „Wszystkie zaproponowane tematy powinny być poddane swobodnemu omówieniu przez członków na sesjach synodalnych” (kan. 465). Mamy już doświadczenie tych dyskusji – są one trudne, ponieważ jest nas wielu i każdemu z nas – o czym jestem przekonany – zależy na dobru wspólnoty katowickiego Kościoła. Mówmy więc, omawiajmy – zawsze jednak z poczuciem odpowiedzialności za słowo, z szacunkiem wobec słuchaczy i wobec tych spośród nas, którzy, pracując nad pierwszymi wersjami dokumentów, jako specjaliści w danej dziedzinie, robili to po szerokich konsultacjach w parafiach i przekazali opracowane wersje wniosków z ankiet do dalszych konsultacji, specjalistom z zakresu teologii (Zespół Teologiczny) i prawa kanonicznego (Zespół Legislacyjny).
Drodzy Bracia i Siostry!
Przemawiajmy i rozmawiajmy, radźmy – zawsze jednak ze świadomością, iż bogactwo życia Kościoła sprawia, że trudno jest syntetycznie ogarnąć wszystkie jego aspekty. Tym bardziej, że w wielu wypadkach trzeba pogłębionej wiedzy – czy to z zakresu nauk teologicznych, czy to w dziedzinie kościelnego prawa – by próbować to uczynić kompetentnie i owocnie. Chcemy też być posłuszni Kościołowi, wyrazem zaś tego posłuszeństwa jest wola respektowania Kodeksu prawa kanonicznego z 1983 roku, zatwierdzonego pieczęcią podpisu Jana Pawła II.
Drodzy uczestnicy synodalnej drogi!
Dekret zwołujący Synod określił cel naszego gremium w następujący sposób:
Celem Synodu ma być wsłuchiwanie się w to, co „Duch mówi Kościołowi” katowickiemu. Odpowiedzią tegoż zebrania Kościoła lokalnego na wezwanie Ducha Świętego niech będzie podjęcie aktywnego współuczestnictwa w Bożym dziele zbawienia. Ma się to dokonać poprzez refleksję nad obecną sytuacją Archidiecezji, a zwłaszcza nad jej duszpasterstwem, oraz opracowanie – wobec wyzwań współczesności – wizji przyszłości tegoż duszpasterstwa w świetle soborowej eklezjologii komunii.
Dzisiaj, gdy upływają trzy lata od podpisania tegoż dekretu, chcę, by bardzo mocno wybrzmiało wobec każdego z Was słowo mojego podziękowania. Jesteście Synodem! Zachęcam wszystkich, zwłaszcza tych, którzy jeszcze nie przyłożyli rąk do synodalnych wioseł, zachowując dystans i wygodną pozycję krytycznego obserwatora, do zaangażowania i budowania poprzez Synod naszej eklezjalnej wspólnoty.
Raz jeszcze powtarzam:
Jesteście Synodem!
Idźmy więc razem!
Ziemia obiecana blisko!
zwiń
Zobacz również
Kalendarz
...
...
Kontakt
Newsletter